NAWIGATOR: Strona główna -> Poradniki ubezpieczeniowe -> Oszczędności Rozsądnego Człowieka |
0. NIE ZOSTAWIAJ RODZINY BEZ PIENIĘDZY Zanim zaczniesz w cokolwiek inwestować, wykup terminowe ubezpieczenie na życie na 15 czy 20 lat. Są to najprostsze i najtańsze polisy, za które zapłacisz góra kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Jeżeli jednak coś Ci się przydarzy, Twoi najbliżsi otrzymają kilkadziesiąt tysięcy złotych, dzięki którym jakoś przetrwają pierwszy, najgorszy okres. Spłacą też ewentualne długi. Dlatego też temu punktowi nadaliśmy numerek zerowy. To ubezpieczenie powinien mieć każdy człowiek żyjący w naszych czasach. Nasza rada: nie przesadzaj z sumą ubezpieczenia, która przekłada się na wysokość składki. Jeżeli nie masz poważniejszych długów, 30 tys. zł w zupełności wystarczy. O dalszych polisach pomyślisz przy punkcie piątym. 1. REZERWA NA WYPADEK ŚMIERCI Tak naprawdę nikt nie myśli o śmierci. Dzieje się tak, mimo, że tysiące ludzi takich jak my ginie co roku w wypadkach samochodowych. Z myślą o śmierci trudno się oswoić, zatem większość ludzi po prostu wypiera świadomość, że wypadki się zdarzają. Gdy już się wydarzy, w tej okropnej chwili musimy myśleć o, za przeproszeniem, głupotach. ZUS coraz bardziej przeciąga wypłatę zasiłków pogrzebowych. Wynoszą one ok. 4,5 tys. zł i wystarczają z ledwością na kwaterę na cmentarzu, najtańszą trumnę i najmniejszy wieniec. Oczywiście można zlecić przedsiębiorstwu pogrzebowemu przejęcie obowiązku roboty papierkowej, tyle, że wtedy na pewno nic z pieniędzy z ZUS-u nie zobaczymy. Tymczasem pozostałość po zasiłku może wynosić ok. 1.000 zł (przy rezygnacji z miejsca na cmentarzu katolickim), która na pewno bardziej przyda się rodzinie niż firmie pogrzebowej. Najlepiej zatem mieć zbliżoną kwotę, abyśmy byli w stanie wyłożyć te pieniądze w chwili najtrudniejszej. A zatem: rezerwa na wypadek śmierci powinna wynosić ok. 5.000 zł. Powinny być to pieniądze odłożone na kontach umożliwiających natychmiastową wypłatę. Nie za dwa tygodnie (jak to bywa w TFI), nie za tydzień - natychmiast. Pozostają lokaty a vista - jak najwyżej oprocentowane. Z oferty rynkowej pozostają nam banki internetowe, bo o marmurowych gigantach typu PKO BP czy Pekao SA nawet nie chcemy się wypowiadać. Aktualnie można znaleźć konta a vista, których oprocentowanie wynosi ok. 4-5%. Oferta dużych banków pozwala na uzyskanie takiego oprocentowania, ale na lokatach rocznych. A to kłóci się z podstawowym założeniem - te pieniądze muszą być dostępne od ręki. Wybieramy zatem eMax, eKonto lub przy większych oszczędnościach Inteligo. Tam ma leżeć nasza rezerwa na wypadek śmierci kogoś bliskiego. Z rezerwy tej mogą zrezygnować tylko osoby najbiedniejsze, które muszą się opierać na zasiłku pogrzebowym z ZUS. |
NAWIGATOR: Strona główna -> Poradniki ubezpieczeniowe -> Oszczędności Rozsądnego Człowieka |