NAWIGATOR:      Strona główna -> Doniesienia i nowości: Fundusze emerytalne
 

Duże losowanie

Pierwsze w 2007 roku losowanie osób, które mimo takiego obowiązku nie wybrały OFE, było wyjątkowo duże. Aż 111 tysięcy osób trafiło do funduszu, którego nie wybrało. Ten dość znaczący wzrost może paradoksalnie oznaczać... wzrastającą świadomość młodych pracowników.

Trudno nie zauważyć, że wybór funduszu emerytalnego tak naprawdę nie ma wpływu na to, czy będziemy zarabiać więcej czy mniej. Różnice rzędu paru procent nie są wystarczającą zachętą do przedzierania się przez raporty funduszy. Trudno się dziwić, że młodzi ludzie (często studenci, którzy w ogóle nie wiążą swojej przysżłości z Polską) machają na ten wybór ręką. Praca potrzebna jest im po to, żeby mieć w czasie studiów trochę własnych pieniędzy - potem i tak wyemigrują do swoich nieco starszych kolegów. W tej sytuacji z grona ok. 160 tys. osób rozpoczynających pracę tylko 50 tysięcy zadało sobie trud poszukania OFE na własną rękę. Aż 111 tysięcy w ogóle temat nie zainteresował - zapewne ważniejszy jest dla nich wzrost cen biletów na londyńskie metro niż polska emerytura.

Po mniej więcej 18,5 tys. osób trafiło do sześciu otwartych funduszy emerytalnych: AIG, DOM, Generali, Pekao, Pocztylion i Polsat. Największe znaczenie będzie to miało rzecz jasna dla Polsatu, który jest najmniejszym funduszem na rynku.

Następne losowanie odbędzie się 31 lipca. Będzie w nim uczestniczyło mniej osób, ponieważ absolwenci szkół wyższych w znakomitej większości trafią do ewentualnego losowania pół roku później.

(2.02.2007)


 NAWIGATOR:      Strona główna -> Doniesienia i nowości: Fundusze emerytalne