NAWIGATOR: Strona główna -> Kryminałki, śmiesznoty, ciekawostki |
|
Ziobro zapłaci z naszej kieszeni Emil Wąsacz, który został aresztowany na podstawie stricte politycznych oskarżeń, wygrał przed sądem. Teraz zapowiedział pozew przeciwko Skarbowi Państwa o odszkodowanie. Minister Ziobro wcześniej czy później zapłaci za swoją kolejną wojenkę medialną - ale oczywiście zrobi to z naszych kieszeni. Aresztowanie Emila Wąsacza, byłego ministra skarbu, od początku było polityczną szopką. Komentatorzy słusznie porównują sytuację do tej sprzed kilku lat. Najwidoczniej każdy rząd musi mieć swojego Romana Kluskę: Wąsacz miał pecha zostać "Kluską Ziobry" czy też "Kluską Kaczyńskich" - interpretację szczegółową pozostawiamy Czytelnikom. Podstawą aresztowania były oskarżenia o niedopełnienie obowiązków, działanie na szkodę Skarbu Państwa i tak dalej - czyli wszystkie woniejące naftaliną starocie, które wygrzebywano bez powodzenia całymi latami. ![]() Tym razem jednak miarka się przebrała. Emil Wąsacz słusznie zaskarżył postanowienia, ekspresowo wygrał i będzie domagał się odszkodowania za niesłuszny areszt, niesłuszną kaucję i naruszenie praw osobistych (wizerunku publicznego). Dla osoby publicznej i polityka nie ma w takiej sytuacji innego wyjścia. Sąd w uzasadnieniu wyroku przywołał fakty, które były wydawałyby się oczywiste. Emil Wąsacz nigdy nie utrudniał żadnego śledztwa, bezproblemowo stawiał się na wszystkie możliwe przesłuchania (w tym te przed zapomnianą już trochę komisją śledczą) i nie unikał odpowiedzi na żadne pytania. W uzasadnieniu pisemnym zarzuty prokuratury zostaną zapewne starte w proch i pył. Nie należy jednak przypuszczać, że ktokolwiek podpisany pod tymi decyzjami zostanie ukarany. Nie ten styl, nie ta polityka. (30.10.2006) |
NAWIGATOR: Strona główna -> Kryminałki, śmiesznoty, ciekawostki |