|
Prowizje byłych prezesów
"Rzeczpospolita" oskarżyła trzech byłych prezesów PZU SA o pobieranie niezgodnych z prawem prowizji na prywatne konta. Wszyscy zaprzeczają i jak jeden mąż zapowiadają procesy przeciwko gazecie. Minister Skarbu jest zaniepokojony i wyjaśnia zarzuty.
Zdaniem Bertolda Kittela (jednego z najskuteczniejszych dziennikarzy śledczych w polskich mediach, laureata nagrody branżowego miesięcznika PRESS) trzej byli prezesi PZU SA: Władysław J., Krzysztof J. i Roman F. otrzymywali od agencji brokerskiej Roberta Woodhorpe Browne'a prowizje za podpisywanie umów reasekuracyjnych na rzecz PZU. Prowizje trafiały na konta obsługiwane przez Warren Trustees Group (Jersey). Rzeczpospolita opublikowała wyciąg z karty kredytowej Romana F., wydanej do konta w National Westminster Bank, skorelowała dokumenty wynikające ze śledztwa prowadzonego na terenie wyspe Jersey (raj podatkowy na kanale La Manche) i tym samym daleko wyprzedziła śledztwo polskich prokuratorów.
Rzeczpospolita opisała dokładny schemat przepływu pieniędzy prowizyjnych, potwierdzony przez jednego z prokuratorów zajmujących się tą sprawą na terenie Polski. Gazeta ocenia zyski byłych prezesów z tytułu "prowizji" na kilkadziesiąt milionów złotych. Jej zdaniem współpraca PZU SA z brytyjskim brokerem trwała od 1991 roku.
Drugi interes prezesów
Krzysztof J. i Roman F. już zostali oskarżeni przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie o wyprowadznie około miliona złotych z dwóch firm ubezpieczeniowych. Akt oskarżenia opisuje umowę reasekuracyjną podpisaną przez Daewoo TU z Polskim Towarzystwem Reasekuracyjnym. Prowizja z tytułu tej umowy - wzmiankowany wyżej milion złotych - trafiła do brytyjskiej spółki Daymace (która nie wykonała żadnej pracy przy tym kontrakcie). Nie zaskakuje informacja, że za spółką tą stoi Robert Woodthorpe Browne. Prokuratura Okręgowa zamierza przesłuchać w tej sprawie "obywateli brytyjskich" i odmawia dalszych komentarzy dotyczących śledztwa.
Who is who?
Robert Woodthorpe Browne - broker, polityk brytyjskiej Labour Party. Interesami ubezpieczeniowymi w Europie Wschodniej zajmuje się od lat 80. Po 1990 r. stał się głównym pośrednikiem reasekuracyjnym dla PZU SA. Należy do niego - pośrednio lub bezpośrednio - Warren Trustees Group.
Warren Trustees Group - firma inwestycyjna, zarejestrowana na wyspie Jersey (raj podatkowy), obsługująca kilkadziesiąt firm z różnych części świata. Obsługuje również konta Władysława J., Romana F. i Krzysztofa J. umieszczone w dwóch bankach zarejestrowanych na Jersey - Barclays i National Westminster. WTG obsługiwało również konta byłych szefów rosyjskiego ubezpieczyciela Sogaz (spółka zależna Gazpromu), zmuszonych do dymisji w 2001 roku po zmianach władz Gazpromu.
Aktualnie w Warrenie odbywa się śledztwo związane z podejrzeniami o pranie brudnych pieniędzy - samo WTG nie jest stroną oskarżoną.
Władysław J., Roman F., Krzysztof J. - byli prezesi PZU SA, zdaniem "Rzeczpospolitej" klienci Warren Trustees Group. Władysław J., przeciwko któremu prowadzone jest śledztwo w sprawie działania na szkodę PZU SA, znajduje się obecnie na zwolnieniu warunkowym. Roman F. i Krzysztof J., mimo postawienia im zarzutów przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, nadal pełnią ważne funkcje na rynku ubezpieczeniowym.
Jacek Socha - minister Skarbu Państwa (mniejszościowego udziałowca PTR SA), ostatnio "zażądał wyjaśnień w sprawie zarzutów", wyraził zaniepokojenie i "nie wykluczył wnioskowania o decyzje personalne".
Publikacja na podstawie informacji Rzeczpospolitej. Więcej na ten temat na stronach Rzeczpospolitej On-Line:
(15.09.2004)
|
