NAWIGATOR:      Strona główna -> Emerytury z trzech filarów -> IKE
 

| Poprzednia strona | Wybrane oferty IKE |

Czy mogę przenieść swoje IKE do innej firmy?
Tak, oczywiście. Wypłatą transferową jest albo przeniesienie oszczędności w ramach jednej firmy zarządzającej (np. przenosimy pieniądze z funduszu akcyjnego do obligacyjnego - w ramach jednego TFI) albo przeniesienie ich do innej firmy (np.z TFI do towarzystwa ubezpieczeniowego).
Poszczególne firmy mogą żądać dodatkowych opłat za takie przenosiny. Jeżeli opłaty dotyczą także przenosin w ramach tej samej instytucji - to zalecamy ostrożność przy podpisywaniu takiej umowy. Jeżeli opłaty występują zawsze i do końca umowy - również nam się to nie podoba. Sensowny wybór to firma, która nie obciąży nas dodatkowymi opłatami, jeżeli umowa działa ponad rok czy dwa.

Co się stanie w razie mojej śmierci?
Podczas podpisywania umowy możesz wypełnić (podobnie jak przy przystępowaniu do OFE) fragment formularza określający spadkobiercę Twoich oszczędności. Wówczas osoba ta otrzyma wypłatę. Jeżeli tych pól nie wypełnisz, oszczędności w IKE staną się częścią masy spadkowej. Pieniądze z IKE nie podlegają podatkowi spadkowemu - tak jak środki zgromadzone w OFE czy w polisach ubezpieczeniowych z funduszem kapitałowym.
Jeżeli instytucją prowadzącą Twoje IKE jest towarzystwo ubezpieczeniowe, spadkobiercy otrzymają dodatkowo sumę ubezpieczenia.

Jakie formy IKE występują na rynku?
Cztery rodzaje firm mogą oferować IKE. Oto skrócona prezentacja:

1. Banki - w tym przypadku formą IKE jest długoterminowa lokata bankowa. Nie jest to najlepsze rozwiązanie. W chwili powstawania niniejszego tekstu oprocentowanie lokat wynosi ok. 5% (a i to nie w największych bankach) przy inflacji 4,6%. Realny zysk wynosi zatem 0,4% i naszym zdaniem zakrawa na kpinę. Przy okazji przypomnijmy, że w razie konieczności wcześniejszego zlikwidowania IKE będziemy musieli zapłacić 19% podatku Belki - i nasz minimalny zysk zmieni się w realną stratę oscylującą wokół 0,6%. Wszyscy, którzy otworzyli dziesięcioletnie lokaty w ramach "lokat antypodatkowych" wiedzą już, co o takich "zyskach" sądzić.
Niektóre banki zorientowały się, że lokaty niewiele przyniosą i aby uniknąć rozczarowania klientów rozszerzają prowadzone przez siebie formy IKE np. o fundusze inwestycyjne. To zdecydowanie lepszy pomysł.

2. Towarzystwa ubezpieczeniowe - firmy zdecydowanie najmniej przychylne IKE. Dzięki potędze marketingowej nazwy (w końcu są to Indywidualne Konta EMERYTALNE) mnóstwo ludzi zacznie porównywać IKE do polis z funduszem kapitałowym. Takie proste porównanie da jeden wynik: polisę trzeba zerwać natychmiast. BŁĄD. Polisy mają przede wszystkim funkcje ochronne, oszczędzanie jest elementem dodatkowym.
Towarzystwa wprowadziły zatem IKE do swoich ofert, ale ich warunki nie są najszczęśliwsze. Zawierają element ubezpieczeniowy (w różnych towarzystwach ochrona jest większa lub mniejsza - częściej to drugie), zwykle wymagają regularnych wpłat i ogólnie rzecz biorąc dla osoby, która zwykłych polis kapitałowych nie ma - nie jest to oferta szczególnie atrakcyjna.
Oferta sprawia wrażenie, że towarzystwa chcą ograniczyć migrację klientów z polis kapitałowych do IKE (obrona stanu posiadania) i nie zależy im na milionach kont tego typu (czyli zdobywaniu nowych klientów).

3. Fundusze inwestycyjne - na pierwszy rzut oka najsensowniejszy pomysł. W ramach każdego TFI klienci z IKE mogą samodzielnie wybierać fundusze, w których mają być inwestowane ich składki - mając dzięki temu kontrolę nad ryzykiem ale i zyskami. Można oczekiwać, że przy inwestycjach w TFI osiągniemy zysk rzędu co najmniej 5-8% ponad inflację - o ile będziemy unikać funduszy rynku pieniężnego oraz obligacyjnych, których złote czasy minęły z chwilą spadku inflacji poniżej 6-7%.

4. Biura maklerskie - będą marginesem IKE. W ramach rachunku maklerskiego typu IKE klient samodzielnie będzie wybierał inwestycje w spółki notwane na GPW. Osoby bez doświadczenia mogą sporo stracić a te doświadczone operują znacznie większymi kwotami i nie będą zapewne chciały zawracać sobie głowy panowaniem nad IKE.

Co wybrać?
Najlepiej byłoby podpisać umowę z firmą, która posiada jak najwięcej sposobów inwestycji. Niekoniecznie jednak taki moloch będzie dobrze inwestował.

Naszym zdaniem najskuteczniejsze będą IKE oparte o fundusze inwestycyjne (TFI). Do pięćdziesiątki spokojnie można inwestować w fundusze agresywne i akcyjne, pomiędzy 50 a 55 rokiem życia w zrównoważone a potem w fundusze stabilnego wzrostu. Na tym ostatnim etapie trzeba utrafić w dobry moment przeniesienia środków do funduszy najbezpieczniejszych (rynek pieniężny i obligacje) i spokojnie czekać na dzień, gdy będziemy mogli naszą fortunę wypłacić.
Przypominamy, że słowo "fortuna" będzie pasować do osób, które otworzyły IKE najpóźniej w 35 roku życia i będą inwestować rocznie maksymalne kwoty dopuszczalne ustawowo.
Podobne zasady powinny obowiązywać przy wyborze funduszy kapitałowych w towarzystwach ubezpieczeniowych - najpierw agresywne, potem średnie, na końcu bezpieczne.

Kiedy warto inwestować w IKE?
Inwestycje w IKE należy rozpatrywać w szerszym kontekście - własnej, prywatnej polityki oszczędzania zarówno na emeryturę jak i bieżące potrzeby (mieszkanie itp.). Poświęcimy temu tematowi nasz nowy poradnik pt. "Oszczędności Rozsądnego Człowieka", do którego lektury zaprosimy w drugiej połowie września 2004 r.

| Poprzednia strona | Wybrane oferty IKE |


 NAWIGATOR:      Strona główna -> Emerytury z trzech filarów -> IKE