NAWIGATOR: Strona główna -> Publicystyka i analizy |
Fatum nad PTU Daewoo TU za pośrednictwem konsorcjum PTR-CIECH dokapitalizowano akcjami CIECH. Aktywa te były niepłynne, w razie problemów trudno byłoby je sprzedać. Mimo to do operacji doszło i firma zmieniła nazwę na Polskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe SA. Janikosoda i Soda Mątwy zainwestowały 30 mln zł w formie akcji kontrolowanego przez Skarb Państwa CIECH-u (pamiętajmy, że było to przed wejściem akcji tej firmy na GPW). Łącznie dało im to 44,5% udziałów w kapitale Daewoo TU. W związku z obniżeniem wartości kapitału Daewoo-FSO, które kontrolowało ponad 87% akcji Daewoo TU, miało od tej pory symboliczny pakiet o wartości 2,65% kapitału. Później w miejsce Matrix.pl na liście udziałowców pojawiła się spółka Techwell Sp. z o.o. Powstała ona jesienią 2003 r. jako spółka zależna Matrixa a cały jej kapitał wniesiono aportem - nie zdziwi zapewne informacja, że były to wyłącznie akcje PTU SA. Nowy układ, nowa walka Na początek postanowiono odzyskać radę nadzorczą ubezpieczyciela. Okazało się to jednak zupełnie niemożliwe. W statucie PTU SA zapisano bowiem wyraźnie, że do wyboru przewodniczącego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy niezbędna jest zgoda właścicieli 75% akcji. Tymczasem Techwell i Investa - posiadające razem nieco ponad jedną czwartą głosów - konsekwentnie głosują przeciw kandydatom zgłaszanym przez CIECH. Nie wystawiając przy tym własnego, uniemożliwiają tym samym rozpoczęcie obrad WZA. W efekcie nie można wprowadzić żadnych zmian personalnych. CIECH uciekł się do wybiegu proceduralnego i nakazał swojemu przedstawicielowi w Radzie złożenie rezygnacji. Dzięki temu aktualnie Rada Nadzorcza składa się z 6 osób. To ważny wist, ponieważ statut przewiduje, że w radzie PTU SA musi zasiadać od 7 do 9 osób. Tym sposobem CIECH uzyskał poważny argument przeciwko obecnej sytuacji prawnej, ale i politycznej w PTU. Złożył wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego o wprowadzenie w PTU SA zarządu komisarycznego. Jeżeli KNF przychyli się do zdania największego akcjonariusza, historia znowu zatoczy koło. Tym razem jednak naprawdę jest się o co bić: przychody ubezpieczyciela stabilnie rosną. Nadal ubezpieczenia komunikacyjne stanowią ok. 79% zbieranych składek, ale nie są to już polisy z czarnej listy (przez jakiś czas polisy Daewoo TU nie były uznawane przez banki w przypadku obowiązku ubezpieczania kredytowanego lub leasingowanego samochodu). Oczywiście często można natknąć się na komentarze o konieczności odzyskania kolejnych spółek spod władzy "poprzedniego układu". Tyle tylko, że przy wywoływaniu kolejnej wojny należy pamiętać, że to ten "poprzedni układ" uratował jedno z najdłużej istniejących towarzystw ubezpieczeniowych. Wyprowadził jego finanse na prostą, generuje zyski i dzięki temu problemów nie mają klienci PTU SA. Co zdecydowanie nie oznacza, że podobała nam się akcja z początku XXI wieku - wręcz przeciwnie, pisaliśmy o niej więcej niż o konfliktach w PZU. Być może układ IV Rzeczpospolitej Prokuratorskiej poradzi sobie w PTU lepiej. A może nie. Tak czy tak, czeka nas zapewne kolejna seria konferencji prasowych, na której odbędą się kolejne pokazy pod kamery. (5.03.2007)
Redakcja e-insurance.pl przypomina, że redagowany przez nią vortal jest vortalem OPINII. Wszystkie treści publikowane na jego stronach są subiektywnym wyrazem poglądów członków redakcji, którzy nie roszczą sobie pretensji do nieomylności. Jednocześnie prosimy o zapoznanie się z notami prawnymi, znajdującymi się na dole każdej z podstron e-insurance.pl. |
NAWIGATOR: Strona główna -> Publicystyka i analizy |